środa, 21 czerwca 2017

Najdłuższy dzień w roku czyli przesilenie letnie






Zaobserwowaliście już zapewne, że z każdym dniem zmrok zapada coraz później. Za oknem jeszcze jasno, a rodzice każą nam kłaść się do łóżek. Dlaczego - pytacie - skoro jeszcze jest widno. A to za sprawą słońca, które znajduje się bardzo blisko bieguna północnego właśnie w czerwcu. Dni wówczas stają się dłuższe, a noce krótsze. Prawda, że lepiej się wstaje, gdy budzą nas promienie słoneczne?


Na półkuli północnej, gdzie znajduje się m.in. Polska, 21 czerwca słońce znajduje się w zenicie. Nazywamy ten moment  przesileniem letnim, bo dzień jest najdłuższy w roku, a tym samym noc najkrótsza. 

Z tej okazji w wielu krajach słowiańskich obchodzi się święto Noc Kupały, zwane w krajach anglosaskich pod nazwą Midsummer, w germańskich Mittsommerfest. Na południu Polski, Podkarpaciu i Śląsku uroczystość o podobnym charakterze zwie się sobótką lub sobótkami, na Warmii i Mazurach palinocką. Nazwa Noc Kupały, kupalnocka utrwaliła się w tradycji Mazowsza i Podlasia.
Święto Noc Kupały jest świętem ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. 

Zwyczaje i obrzędy w Noc Kupały miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. 
Rozpalano ogniska, do których wrzucano zioła. Podczas zabaw odbywały się tańce i śpiewy, wróżby.

Młode dziewczyny plotły wianki z kwiatów i ziół, a następnie puszczały z zapalonymi świecami z nurtem rzek, w oczekiwaniu, że wyłowi je młody kawaler. Miało to świadczyć o rychłym  zamążpójściu. 
www.polki.pl


Poszukiwanie kwiatu paproci to kolejny zwyczaj w tą magiczną noc.
Legendy o kwiecie paproci, zwanym też perunowym kwiatem, opowiadają o wielu ludziach, którzy błądzili po lasach i mokradłach, próbując odnaleźć magiczny, obdarzający bogactwem, siłą i mądrością, widzialny tylko przez okamgnienie kwiat paproci. W podaniach czeskich i niemieckich znalazca kwiatu paproci powinien szukać skarbów w ciemnym borze. We francuskich – na najwyższym w okolicy wzgórzu, do którego ma dobiec przyświecając sobie ognistym kwiatem jak pochodnią. W legendach rosyjskich, po zerwaniu gorejącego kwiatu, należy wyrzucić go jak najwyżej w powietrze i szukać skarbu tam, gdzie spadnie. Zdobycie rośliny nie było łatwe – strzegły jej widzialne i niewidzialne straszydła, czyniące straszliwy łoskot, gdy tylko ktoś próbował się do perunowego kwiatu zbliżyć. (1)
 
jarzyny.blogspot.com
W Noc Kupały odprawiano wróżby, m.in. związane z miłością i przyszłością pytającego. Wróżono ze zrywanych w całkowitym milczeniu kwiatów polnych i z wody w studniach. Wróżono z rumianku i kwiatów dzikiego bzu, z cząbru ze szczypiorku, z siedmioletniego krzewu kocierpki, z bylicy i z innych roślin oraz znaków. Powszechnie wierzono też, iż osoby biorące czynny udział w sobótkowych uroczystościach, przez cały rok będą żyły w szczęściu i dostatku.

W polskiej literaturze można znaleźć bajki nawiązujące do zwyczajów w nocy Kupały. Napisał je Józef Ignacy Kraszewski  - "Kwiat paproci" i "Stara Baśń". Zachęcam do lektury

Tuptuś Mysz



2 komentarze:

  1. Na Kaszubach wciąż można spotkać wianki płynące z nurtem rzeki. piękny widok i piękna tradycja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, najważniejsze, że są jeszcze miejsca gdzie tradycja jest kontynuowana

      Usuń